Recenzent: Michał
Książka, którą niedawno przeczytałem, nosi tytuł „Tunele. Głębiej”. Jest to drugi tom bestsellerowej serii napisanej przez Rodericka Gordona i Briana Williamsa. Polecił mi ją kolega, gdyż wiedział, że bardzo zainteresowały mnie przygody Harry’ego Pottera; powieść „Tunele. Głębiej” miała być podobną pozycją.
Seria „Tunele” to – podobnie jak „Harry Potter” – fantastyka, a bohaterowie
mają równie niesamowite przygody. Głównymi bohaterami są czternastoletni
chłopiec o imieniu Will i jego przyjaciel, Chester. Will to dziwny chłopiec. Różni
się od swoich rówieśników, ponieważ jest albinosem. Ma rodzinę: ojca (doktora
Burrowsa), mamę i siostrę Rebekę. Doktor Burrows jest kustoszem w muzeum.
Jednak w domu Will czuje się dziwnie obco. Ma wrażenie, że nikt
się nim nie interesuje. Jego ojciec bardziej niż synem zajmuje się archeologią,
a mama całe dnie spędza przed telewizorem. Siostra, choć od czasu do czasu dba
o brata, żyje głównie swoimi sprawami.Will i jego ojciec mają wspólne hobby, jest nim prowadzenie wykopalisk. Obaj dużo czasu spędzają na kopaniu tuneli. Przygody chłopca rozpoczynają się od momentu, gdy razem z ojcem odkrywają niezwykły tunel. Jest to szyb dawnej stacji metra. Pewnego dnia doktor Burrows znika w tym tajemniczym tunelu i nikt nie może go odnaleźć, nawet policja. Will postanawia, że musi odszukać ojca. Razem z Chesterem uparcie kopią w ziemi, aż znajdują korytarz, a potem coraz to nowe. W końcu trafiają do podziemnego świata. Will czuje od początku, że z tym niezwykłym miejscem coś go łączy, gdyż ludzie żyjący w podziemnej Kolonii wyglądają tak jak on (są albinosami). Chłopak zaczyna podejrzewać, że on również pochodzi z tego świata i że rodzice… nie mogą być jego rodzicami.
Will postanawia rozwikłać liczne zagadki: chce odnaleźć swoją
prawdziwą rodzinę, zastanawia się też nad zniknięciem przybranego ojca. Jednak
odkrycie prawdy i zdobycie informacji o podziemnej Kolonii nie jest proste. Poruszanie
się korytarzami okazuje się bardzo niebezpieczne, a droga chłopców obfituje w
wiele strasznych przygód.
Podczas wędrówek Will dowiaduje się ciekawych rzeczy. Okazuje się,
że urodził się w Kolonii. Ma młodszego brata Cala. Kiedy Will był małym
dzieckiem, zachorował i nikt w Kolonii nie mógł mu pomóc. Jego matka
postanowiła wówczas uciec z dziećmi do Górnoziemia. W czasie ucieczki była
ścigana przez Stiksów. Sara zrozumiała, że z dwójką dzieci nie ma szans, by
przeżyć, więc porzuciła Cala. Wiedziała, że ścigający ją wrogowie nie zrobią mu
krzywdy. Kiedy w końcu wydostała się na powierzchnię ziemi, zostawiła Willa u
rodziny Burrowsów, a sama wróciła do Kolonii. Will dowiedział się też, że
Rebeka nie jest jego siostrą – przysłali ją Stiksowie, żeby go pilnowała.
Ostatecznie Will zostaje wygnany przez Stiksów do Głębi. Głębia to
miejsce położone jeszcze niżej niż Kolonia. Chester lojalnie podążył za
przyjacielem. A to dopiero część ich zapierających dech w piersiach przygód.
Mam nadzieję, że w kolejnych tomach Will odnajdzie swoją prawdziwą
rodzinę i dowie się, co się stało z jego przybranym ojcem i Rebeką. Ciekaw
jestem też, czy uda mu się nie dopuścić do zrealizowania przerażającego spisku
Stiksów. A może dojdzie do walki Podziemia z Górnoziemiem?
Książka o chłopcach schodzących w głąb ziemi stała się jedną z
najchętniej czytanych na świecie. Mam nadzieję, że doczekam się jej ekranizacji.
Ale zanim powstanie film, zamierzam przeczytać kolejne części tej czterotomowej
opowieści. Zachęcam wszystkich do lektury, a zwłaszcza osoby, które lubią
przygody Harry’ego Pottera. Książka ta to prawdziwa uczta wyobraźni.
Copyright © 2012 Michał
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz