9.12.2012

W magicznym Imardinie


Tytuł: „Gildia Magów
Autor: Trudi Canavan
Wydawca: Galeria Książki
Recenzent: Marysia





„Gildia Magów” Trudi Canavan jest pierwszym tomem niezwykłej serii fantasy pt. „Trylogia Czarnego Maga”, w której aż roi się od magii i przygód. Imardin, gdzie toczy się akcja książki, jest miastem niezwykłym. Corocznie zimą organizuje się w nim tzw. czystki, mające na celu wypędzenie z miasta najbiedniejszych. Aby cała akcja przebiegła gładko, gwardzistom pomagają Magowie Gildii. Są oni przekonani, że nikt nie jest zdolny im się przeciwstawić, jednakże ich tarcza ochronna nie jest tak idealna, jak im się wydaje. Podczas jednej z czystek, kiedy tłum bezdomnych opuszcza miasto, dziewczyna o imieniu Sonea, zła na magów za to, jak potraktowali jej rodzinę, cisnęła kamieniem w stronę jednego z nich...

Ku zaskoczeniu obecnych kamień przebił się przez tarczę. Spełnił się najgorszy sen Gildii – oto w Imardinie pojawił się „Dziki Mag”. Dziewczyna musi uciekać przed magami; w tym celu prosi o pomoc Złodziei (niepotrzebnie zresztą). Jak się jednak okazuje, nieujarzmiona moc zagraża nie tylko jej, ale też całej dzielnicy slumsów. Sonea nie ma wyjścia: musi udać się do Gildii na naukę kontroli nad swoim magicznym talentem. W Akademii rozpoczyna edukację pod okiem Rothena. Jej pojawienie się nie podoba się większości studentów; sceptycznie nastawieni magowie zrobią wszystko, co w ich mocy, aby już nikt spoza Domów nie został przyjęty do Gildii. Jednakże pomimo wielu trudności Sonea postanawia kontynuować naukę. W dodatku drzemiąca w niej moc jest potężniejsza niż zdolności innych. Jedyną osobą, która nie wydaje się tym faktem zaskoczona, jest Wielki Mistrz, który sam skrywa wiele mrocznych tajemnic.

Książka zawiera wiele pasjonujących wątków, tak więc każdy znajdzie coś dla siebie. Są tu Złodzieje – organizacja o bardzo złej sławie, jest budząca mieszane uczucia Gildia Magów, są także Bylcy - zwykli mieszkańcy slumsów. Podstawową zaletą książki jest jej wielowątkowość, a wszystkie wątki są ze sobą w sposób uporządkowany i harmonijny połączone. Akcja nie rozwija się zbyt dynamicznie, ale dzięki temu świetnie został oddany klimat wydarzeń. Poza tym Trudi Canavan pisze ciekawym, barwnym językiem. Lektura warta polecenia.

Copyright © 2012 Marysia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz