16.12.2012

Krotek imieniem Echo...


Tytuł: „Kot alchemika
Autor: Walter Moers
Wydawca: Wydawnictwo Dolnośląskie
Recenzent: Kuba



Powieść pod tytułem „Kot alchemika” to jedna z moich ulubionych książek. Jej autorem jest znany niemiecki pisarz, autor komiksów oraz opowiadań dla dzieci i młodzieży – Walter Moers.
Autor powieści urodził się w 1957 roku w Niemczech. Obecnie mieszka w Hamburgu. Tworzy scenariusze, pisze powieści, opowiadania i komiksy. Mimo braku wykształcenia artystycznego jest świetnym rysownikiem i malarzem. Wszystkie swoje dzieła własnoręcznie ilustruje. Choć jest bardzo popularny, niewiele o nim wiadomo, ponieważ rzadko występuje publicznie. Książka „Kot alchemika” to powieść fantastyczna. Opowiada o krotku (to nie błąd!) imieniem Echo i o Sukkubiusie, przerażającym strażniku miejskim, ucieleśnieniu Szatana.

W mieście Sledwai, w którym „zdrowe jest chore, a chore zdrowe” miejski przeraźnik (osoba pilnująca porządku) zawiera umowę z Echem. Chce „kupić” całe sadło krotka, gdyż jest mu potrzebne do stworzenia eliksiru dającego władzę nad życiem i śmiercią. W tym celu musi oczywiście przekupić krotka. Oferuje mu zatem ogromne i syte kolacje. Krotek ma dostawać najwspanialsze smakołyki, jakie może sobie tylko wyobrazić – aż do następnej pełni księżyca. Później zostanie ugotowany w wielkim kotle przeraźnika. Echo zgadza się na to i codziennie przychodzi na posiłek do wznoszącego się na wzgórzu ogromnego zamczyska, gdzie mieszka Sukkubius. Ale w końcu nadchodzi dzień zagłady. Czy Echo czeka straszliwa śmierć z rąk przeraźnika? I czy możliwe jest tu w ogóle szczęśliwe zakończenie?

„Kot alchemika” to pasjonująca lektura. Wydarzenia i bohaterowie opisani w powieści są oryginalni i zaskakujący. Język, dopasowany do stylu opowieści, wydaje się być niezwykle obrazowy i na pewno podkreśla groteskową akcję. Całość napisano z ogromną fantazją i niesamowitym poczuciem humoru. Polecam tę powieść głównie dzieciom i nastolatkom, ale myślę, że dorosłym również bardzo by się spodobała.

Copyright © 2012 Kuba
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz