Autor: John Escott
Wydawnictwo: Oxford
Rok wydania: 2000
Gatunek: kryminał
Recenzent: D. K.
„American Crime Stories” to zbiór siedmiu opowiadań, których akcja rozgrywa się na tle wątków kryminalnych. Czytamy tu opowiadane przez Johna Escotta historie, w rzeczywistości napisane przez takich autorów jak: Lawrence Block, Stanley Ellin, John Lutz, Nancy Pickard i innych. Te niezbyt znane w Polsce nazwiska cieszą się ogromnym zainteresowaniem wśród czytelników powieści kryminalnych i thrillerów za Oceanem.
John Escott to przede wszystkim autor książek
mających na celu pomoc w nauce języka angielskiego. Kojarzony jest głównie z
wydawnictwami takimi jak Macmillan czy Oxford. Escott prostym językiem streszcza
historie wymyślone przez amerykańskich autorów. Pierwsza to opowieść o
niedoszłym samobójcy, którego przed skokiem z mostu powstrzymuje funkcjonariusz
policji. Tu głównym bohaterem jest pogrążony w żałobie po śmierci żony Edward
Wright, który z tego właśnie powodu usiłuje odebrać sobie życie. Udaje się do
psychologa, lecz ten ma dosyć słuchania pogrążonych w depresji klientów. Widzimy
też kolejne próby samobójcze Wrighta: przedawkowanie leków (bohater przyznał się
do tego u swojego lekarza, który pomógł mu zapobiec tragedii), kupno pistoletu,
który ostatecznie miał zakończyć cierpienia Edwarda. Natomiast wątek kryminalny
pojawia się dopiero pod koniec opowieści, gdy wychodzi na jaw, że Wright nie
jest tym, za kogo uważał go czytelnik.
Celem książki było wprowadzenie do słownika czytelnika poszczególnych słów i zwrotów w języku angielskim, niekoniecznie zaciekawienie historiami. Pozytywem jest to, że nie da się odgadnąć, kim są zabójcy lub co postanowią bohaterowie. Detektywi i policjanci są niezwykle perfekcyjni w wykrywaniu zbrodni, każdy wątek kryminalny zostaje wyjaśniony, choć nie wiemy, jakie są dalsze losy pochwyconych morderców. Poza tym w opowiadaniach występuje mnóstwo postaci, co może prowadzić do niejasności.
Celem książki było wprowadzenie do słownika czytelnika poszczególnych słów i zwrotów w języku angielskim, niekoniecznie zaciekawienie historiami. Pozytywem jest to, że nie da się odgadnąć, kim są zabójcy lub co postanowią bohaterowie. Detektywi i policjanci są niezwykle perfekcyjni w wykrywaniu zbrodni, każdy wątek kryminalny zostaje wyjaśniony, choć nie wiemy, jakie są dalsze losy pochwyconych morderców. Poza tym w opowiadaniach występuje mnóstwo postaci, co może prowadzić do niejasności.
„American Crime Stories” polecam tym, którzy chcą praktykować czytanie po angielsku, choćby dlatego, że na końcu książki znajdziemy słowniczek, ćwiczenia i dodatkowe informacje na temat utworów.
Copyright © 2013 D. K.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz