Autor: Terry
Pratchett
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Terry Pratchett jest znanym angielskim pisarzem, dziennikarzem i redaktorem. Urodził się w 1948 roku. Podobno pierwszą powieść napisał, gdy miał trzynaście lat. Publikował m. in. w „Fantasy and Science Fiction”. Seria „Świat Dysku” przyniosła mu międzynarodową sławę. Mówi się o nim, że jest inteligentny i ma typowo angielskie poczucie humoru. Mimo że pisuje o zjawiskach nadprzyrodzonych, nie wierzy w magię.
Tłumaczenie: Piotr Cholewa
Recenzent: Kuba
Terry Pratchett jest znanym angielskim pisarzem, dziennikarzem i redaktorem. Urodził się w 1948 roku. Podobno pierwszą powieść napisał, gdy miał trzynaście lat. Publikował m. in. w „Fantasy and Science Fiction”. Seria „Świat Dysku” przyniosła mu międzynarodową sławę. Mówi się o nim, że jest inteligentny i ma typowo angielskie poczucie humoru. Mimo że pisuje o zjawiskach nadprzyrodzonych, nie wierzy w magię.
Okładka książki jest charakterystyczna
dla całej serii, komiksowa i kolorowa, choć utrzymana w chłodnych barwach. Na
ilustracji przedstawiono mężczyznę w średnim wieku, w rycerskiej zbroi, stojącego
za sterem drewnianej łodzi, a wokół niego, w odmętach spienionej wody, kłębią
się kury, gałęzie… Do tego mamy niebezpieczne skały i błyskawicę rozświetlającą
niebo. Oto klimat najnowszej powieści Pratchetta.
Książka pt. „Niuch” opowiada o przygodach
komendanta Straży Miejskiej, sir Samuela Vimesa, który wyjeżdża na urlop. Wyrusza
do malutkiej wsi, daleko od cywilizacji, gdzie czekają go liczne niespodzianki.
Vimes musi radzić sobie z niebezpieczeństwami i pułapkami, a także rozwiązać
zagadkę dawnej zbrodni. Bohater nie jest jednak na to wszystko przygotowany,
musi porzucić dawne nawyki. W dodatku rzetelne wykonywanie obowiązków utrudnia
mu fakt, że wyjechawszy z miasta znalazł się… poza swą jurysdykcją. Nie ma tu
żadnych wpływów i znajomych, nie powinien ingerować w sprawy, który przecież go
nie dotyczą. Ale to dopiero początek kłopotów…
Podoba mi się sposób, w jaki powieść została
napisana. Można w niej znaleźć sporo śmiesznych, groteskowych sytuacji, a postacie,
choćby lord Vetinari, Drumknott czy kapitan Marchewa są bardzo interesujące. Nawet
imiona i nazwiska zwracają uwagę czytelnika! Myślę, że to właśnie jest
najlepsze w tej powieści. Polecam!
Copyright © 2013 Kuba
O, ten angielski humor, uwielbiam! Książka jest po prostu świetna, wszystkim polecam.
OdpowiedzUsuń