7.10.2012

Tropami Meggie, Mo i Smolipalucha...


Tytuł:Atramentowe serce
Autor: Kornelia Funke
Tłumaczenie: Jan Koźbiał 
Wydawnictwo: Egmont 
Recenzent: Ola
Gatunek: fantasy


„Atramentowe serce”, pierwsza część trylogii Cornelii Funke, to niezwykła powieść fantastyczna wydana w Polsce przez wydawnictwo Egmont i przełożona na język polski przez Jana Koźbiała. Kornelia Funke jest niemiecką pisarką, autorką książek dla dzieci i młodzieży. „Atramentowe serce” przyniosło jej światową sławę. Powieść została przetłumaczona na 23 języki, a 1 stycznia 2009 r. odbyła się prapremiera filmu powstałego na jej podstawie.

Książka opowiada o dwunastoletniej dziewczynce Meggie, córce utalentowanego introligatora Mortimera Folcharta, oraz o ich czarodziejskich przygodach. Meggie wraz z ojcem mieszka w wynajętym domu. Gdy miała trzy lata, jej matka zginęła w tajemniczych okolicznościach. Córkę i ojca łączy ogromna miłość do książek. Dziewczynka jest więc przez Mortimera (czyli Mo) obdarowywana wciąż nowymi egzemplarzami, lecz on nigdy nie chce ich czytać na głos. Pewnej ponurej, deszczowej nocy w domu Meggie i Mo zjawia się mężczyzna z kuną na ramieniu. Nazywa ojca dziewczynki Czarodziejskim Językiem. Choć Meggie musiała podczas tej wizyty wyjść do swego pokoju, podsłuchiwała rozmowę ze Smolipaluchem, dziwnym nieznajomym. Rankiem Meggie i Mo spakowali się i wyruszyli do ciotki dziewczynki – Elinor, a wraz z nimi Smolipaluch. I to był początek koszmarnych problemów Mortimera i Meggie Folchartów. A ich przyczyną był niesamowity dar, jaki mieli oboje – umieli wyczytywać postaci z książek.

Powieść „Atramentowe serce” bardzo mi się spodobała dzięki różnorodności występujących w niej wątków: miłości Mo i Resy, zdrady Smolipalucha i tajemnicy Mortimera. Książka ma po prostu bardzo ciekawą akcję. Zdecydowanie zachęcam do przeczytania „Atramentowego serca”, ponieważ to przepiękna, pełna przygód i magii książka.


Copyright © 2012 Ola
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz